• Literatura obozowa

    Książki: “Zburzyć i zaorać…? Idea założenia Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w świetle prasy polskiej w latach 1945-1948”

    “Zburzyć i zaorać…?” to praca naukowa autorstwa Jacka Lachendro, historyka z Muzeum Auschwitz. Historia powstania Muzeum Auschwitz była bardzo burzliwa. W roku 1946 na łamach polskiej prasy rozgorzały liczne, gorące dyskusje odnośnie tego, w jakiej formie i czy w ogóle należy zachować poobozowe obiekty. Także i zrównanie pozostałości byłych obozów z ziemią było jedną z rozważanych koncepcji. Zwolennicy tego pomysłu uważali, że muzeum utworzone w byłym obozie odda tylko namiastkę prawdy, a wręcz – zakłamie historię KL Auschwitz-Birkenau. Dyskusja ta, chociaż oczywiście w nieco innej postaci (i w dużo mniej żarliwym tonie) trwa właściwie po dziś dzień. Bo i obecnie niektóre osoby oburza fakt eksponowania w muzeum, na przykład, ludzkich…

  • Literatura obozowa

    Książki: “Drogi mojego życia. Wspomnienia skrzypaczki z Birkenau”

    “Drogi mojego życia. Wspomnienia skrzypaczki z Birkenau” to obozowe wspomnienia Heleny Dunicz-Niwińskiej. Pani Helena spisała je w latach dwutysięcznych z pomocą Marii Szewczyk. “Czy warto o tym pisać u schyłku życia?” – takie pytanie zadawała sobie i czytelnikom była więźniarka trzech niemieckich obozów. Gdyby dane było mi spotkać Panią Helenę, odpowiedziałabym jej, że tak. Ta relacja, chociaż może wydawać się powściągliwa, jest ogromnie wartościowa – mimo, że Pani Helena pisała tę książkę z pomocą innej osoby długo po wojnie, wiele sytuacji, dat i osób przedstawiła z wielką precyzją. Bo, jak sama wielokrotnie pisała, o tym nie da się zapomnieć. W KL Auschwitz-Birkenau Pani Helena grała w obozowej orkiestrze i to…

  • Literatura,  Literatura obozowa

    Książki: “Nadejście Trzeciej Rzeszy”, “Trzecia Rzesza u władzy” i “Wojna Trzeciej Rzeszy”

    “Nadejście Trzeciej Rzeszy”, “Trzecia Rzesza u władzy” i “Wojna Trzeciej Rzeszy” to trylogia autorstwa brytyjskiego historyka Richarda J. Evansa. Książki polecił mi jeden z moich wykładowców podczas moich niedokończonych studiów magisterskich. Evans ukazał wszystkie aspekty funkcjonowania państwa Hitlera i skomplikowaną drogę od powstania Trzeciej Rzeszy poprzez szeroko pojęte prześladowania i terror, kwestie gospodarcze, urzędowe i biurokratyczne, rozmaite nadużycia, wojnę i ludobójstwo, po kapitulację i ostateczną klęskę. Jedyny minus, jaki znalazłam w tej publikacji, to dziwna “ciekawostka” dotycząca historii obozu Auschwitz, w rozdziale opisującym początki komór gazowych. Otóż autor opisuje tam jak rzekomo Karl Fritzsch odkrył, że Cyklon B nada się do mordowania ludzi – Lagerfuhrer miał widzieć, jak umiera kot,…

  • Literatura obozowa

    Książki: “Refleksje z poczekalni do gazu”

    “Refleksje z poczekalni do gazu” Adolfa Gawalewicza to wspomnienia obozowe, które szczególnie mocno zapadają w pamięć. Swoją opowieść autor zaczyna od postawienia kilku pytań – ale, jak sam wyjaśnia, są to pytania, na które nie sposób odpowiedzieć. Bo kto może ocenić moralność więzionych w obozach koncentracyjnych ludzi i panujące za drutami normy etyczne? Co w tym przypadku w ogóle znaczy pojęcie moralności i etyki? Dlaczego jeden przeżył, a drugi zginął? Z jakimi dylematami moralnymi codzienne musieli mierzyć się ludzie przebywający przez kilka lat w skrajnie patologicznych warunkach? Dalszy ciąg książki to wspomnienia z KL Auschwitz-Birkenau i obozów w głębi Rzeszy, a potem autor opowiada o swoim pobycie na leczeniu w…

  • Literatura obozowa

    Książki: “Oświęcim w oczach SS” (“Auschwitz w oczach SS”)

    “Oświęcim w oczach SS” (nowy tytuł: “Auschwitz w oczach SS”) to znana książka, ale myślę, że warto o niej co jakiś czas przypominać, mimo że jest trudną i skomplikowaną lekturą. Temat niemieckich obozów śmierci znamy znacznie lepiej z perspektywy ofiar, nieco mniej – z perspektywy sprawców. Esesmani z obozowej załogi nie byli przecież bezosobową, jednolitą, złą masą, ani jakimiś złowrogimi demonami z gier wideo. To byli zwykli ludzie, którzy mieli swoje rodziny, zainteresowania, codzienność i tak dalej. Więc jak to się stało, że „ludzie ludziom zgotowali ten los”? Jak było możliwe, że z pozoru zwyczajni mężczyźni i kobiety pod wpływem munduru i ideologii zmieniali się w okrutnych, cynicznych zbrodniarzy, że…

  • Literatura,  Literatura obozowa

    Książki: “Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych”

    Krótki kontekst: urodziłam się w 1986 roku, od 1997 roku interesuję się tematyką obozów koncentracyjnych i Holocaustu, od 2006 roku leczę się psychiatrycznie, od 2022 jestem w jedynej w moim życiu sensownej psychoterapii. Jestem niedorobionym historykiem i wiodącą spokojne życie u boku ukochanego rencistką. Mam pełną świadomość faktów, jakie byłby moje losy, gdybym urodziła się 100 lat temu, lub niewiele później. Wiedziałam, że naziści mordowali chorych psychicznie Polaków i Żydów ze szpitali i ośrodków na okupowanych terenach, ale miałam nikłe pojęcie o tym, co zdarzyło się na oddziale dziecięcym w szpitalu w Lublińcu. To właśnie zagłada chorych psychicznie, dorosłych i dzieci, była preludium do zagłady Żydów, zresztą i ci i…

  • Literatura obozowa

    Książki: “Häftlings-kapelle”

    “Häftlings-kapelle” to niepozorna – ale tylko na pierwszy rzut oka – i niewielka książeczka autorstwa Ignacego Szczepańskiego, wydana w 1990 roku. Pod koniec lat 80 Szczepański kręcił film dokumentalny o byłych więźniach muzykach z obozowej orkiestry i, poniekąd przy okazji, powstała właśnie taka książka. Nieduża, niegruba, ale bogata w treść i ciekawa. Orkiestra obozowa (albo, uściślając: orkiestry obozowe) z KL Auschwitz były fenomenem, którego do dziś wiele osób nie potrafi pojąć. Te historie są znane każdemu, kto interesuje się obozami. Na pierwszym planie dymiący komin krematorium, a potem – krematoriów, a obok więźniowie grający na najprawdziwszych instrumentach i niosąca się dookoła radosna muzyka… Myślę, że nie ma potrzeby przytaczania tu…

  • Literatura

    Książki: “Dżuma. Czarna śmierć”

    Znakomita książka, której przeczytanie… zajęło mi kilka długich miesięcy, ale nie dlatego, że coś było z nią nie tak, tylko po prostu w moim życiu było po drodze trochę problemów, dużych zmian typu przeprowadzka i tak dalej. John Kelly przedstawia historię “najbardziej wyniszczającej epidemii wszechczasów” (i uzasadnia, dlaczego książka ma taki podtytuł) – czyli średniowiecznej epidemii dżumy, nazywanej powszechnie czarną śmiercią. Autor nie ogranicza się do suchych faktów, dat i definicji z dziedziny medycyny czy biologii – opisuje historię średniowiecznej epidemii w naprawdę szerokim kontekście. Zahacza o geografię, o średniowieczną – i współczesną – medycynę, o biologię, historię sztuki, ekonomię i gospodarkę, a także o historię Kościoła katolickiego. Przywołuje tezy…

  • Literatura obozowa

    Książki: “Słowa z piekieł rodem. Lagerszpracha”

    “Słowa z piekieł rodem. Lagerszpracha”. Przed Wami książka Danuty Wesołowskiej poświęcona… no właśnie, każda z osób czytających obozowe wspomnienia – ale te autentyczne, a nie holo-polo, zna doskonale określenie “Lagerszpracha”. Każdy lepiej obeznany w literaturze obozowej czytelnik zna też definicję – to, mówiąc najprościej, specyficzne określenia, słowa i zwroty tworzące coś w rodzaju gwary. Czyli języka jakim posługiwali się więźniowie nazistowskich obozów koncentracyjnych. D. Wesołowska podjęła się próby opisania i wyjaśnienia tego zjawiska w kontekście nie tylko codzienności niemieckiego obozu koncentracyjnego, ale też ogólnie – w kontekście całości systemu totalitarnego, w ramach którego te obozy funkcjonowały. To typowo naukowa książka. Autorka opisuje konkretne słowa czy wyrażenia, bada ich etymologię, kontekst…

  • Literatura

    Książki: “Nazywam się Numer Cztery”

    “Nazywam się Numer Cztery” to wspomnienia z burzliwych i okrutnych czasów rewolucji kulturalnej w Chinach. Ting-xing Ye była zwykłą nastolatką, kiedy w Chinach władzę przejął Mao. 14-latka i czwórka jej rodzeństwa stracili oboje rodziców, Czerwona Gwardia zaatakowała ich dom i szkołę, dookoła panowała nędza, a po dwóch latach chaosu dziewczyna została zesłana do obozu pracy na wsi. Warunki były bardzo ciężkie, praca – ponad siły; Ting-xing Ye była również poddawana “słynnej” torturze polegającej na całkowitym uniemożliwieniu zaśnięcia przez kilka dni. Dziewczyna starała się po prostu przeżyć… Przeżyła. W latach 70 udało jej się wrócić do normalności, a pod koniec lat 80 opuściła Chiny i zamieszkała w Kanadzie. To nie jest…

Wykorzystujemy pliki cookies (cisteczka).
Polityka ciasteczek
O ciasteczkach
AKCEPTUJĘ