-
Filmy: “Orion i Ciemność”
Jakoś w zeszłym roku namówiłam mojego narzeczonego do obejrzenia animacji “Orion i Ciemność” – skusił mnie fakt, że jest to film dotyczący lęków i tego, jak je pokonać. Kto mnie zna, ten wie, że temat jest mi bardzo bliski, bo poza schizofrenią mam zdiagnozowane również zaburzenia lękowe. Zaburzenia lękowe dezorganizują mi obecnie życie bardziej, niż schiza – niestety większość leków powoduje u mnie “atypowe skutki uboczne” (słowa mojego psychiatry), a Lerivon i Setaloft bywają za słabe. Hydroksyzyna na mnie nie działa (40 mg połknięte jednorazowo uspokaja mnie troszkę przy bardzo lekkich lękach), a mój psychiatra jest ogromnym wrogiem benzo – i cóż, znam siebie i wiem, że momentalnie bym się…