-
Książki: “Ostateczne rozwiązanie. Losy Żydów w latach 1933-1949”
“Ostateczne rozwiązanie. Losy Żydów w latach 1933-1949” (autor: David Cesarani) – jest to ogromna (dosłownie, książka liczy 1104 strony) monografia poświęcona historii Holocaustu, począwszy od pierwszych prześladowań Żydów tuż po dojściu Hitlera do władzy, aż po powojenne losy ocalałych z Zagłady. Cesarani nazywa Holocaust “wojną Hitlera z Żydami” i stara się ukazać jak najwięcej aspektów tej wojny, zarówno historycznych, jak i na przykład socjologicznych czy gospodarczych. Książka rzuca nowe spojrzenie na wiele kwestii, przełamuje pewne stereotypy, niweluje krążące od lat w powszechnej świadomości, czy nawet historiografii, mity oraz przekłamania. Ciekawy jest również wątek relacji między Żydami z Europy wschodniej, a Żydami z Europy zachodniej. Autor zresztą odnosi się do wielu…
-
Książki: “Eichmann. Jego życie i zbrodnie”
Zaczęło się od tego, że w czasie studiów magisterskich musiałam napisać na zaliczenie z jednego z przedmiotów esej (nic niezwykłego na studiach). Jako temat wybrałam proces Adolfa Eichmanna i cały kontekst, który temu towarzyszył (w tym i rolę Eichmanna w niemieckiej machinie ludobójstwa). I przy tej okazji natrafiłam na pewną niesamowitą książkę – “Eichmann. Jego życie i zbrodnie”, której autorem jest, lub niestety był, znany historyk David Cesarani. Działalność RSHA raczej nie stanowi dla mnie tajemnicy, ale biografia Eichmanna naprawdę mnie zaskoczyła i wręcz wprawiła w zakłopotanie. Bo o ile nazistowskie zbrodnie i ich tło to raczej znane fakty, tak nie zawsze wiemy o otaczających je kulisach. I właśnie o…
-
Książki: “Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych”
Krótki kontekst: urodziłam się w 1986 roku, od 1997 roku interesuję się tematyką obozów koncentracyjnych i Holocaustu, od 2006 roku leczę się psychiatrycznie, od 2022 jestem w jedynej w moim życiu sensownej psychoterapii. Jestem niedorobionym historykiem i wiodącą spokojne życie u boku ukochanego rencistką. Mam pełną świadomość faktów, jakie byłby moje losy, gdybym urodziła się 100 lat temu, lub niewiele później. Wiedziałam, że naziści mordowali chorych psychicznie Polaków i Żydów ze szpitali i ośrodków na okupowanych terenach, ale miałam nikłe pojęcie o tym, co zdarzyło się na oddziale dziecięcym w szpitalu w Lublińcu. To właśnie zagłada chorych psychicznie, dorosłych i dzieci, była preludium do zagłady Żydów, zresztą i ci i…