Literatura obozowa

Książki: “Przeżyłam. Pamiętnik więźniarki obozu Auschwitz-Birkenau”

“Przeżyłam. Pamiętnik więźniarki obozu Auschwitz-Birkenau” – to spisane w latach 70. wspomnienia Zofii Stępień-Bator. Zgodnie z wolą pani Zofii – opublikowane dopiero po jej śmierci (pani Zofia zmarła w 2019 roku).

Książka urzekła mnie już od pierwszych stron – tak, właśnie, urzekła. Pani Zofia skupiła się nie na traumach, krzywdach, cierpieniach – oczywiście opisywała wszystkie obozowe koszmary i to jak na nią wpłynęły, ale nie w pierwszej kolejności. Bo najpierw opisała dobro, którego doznała za drutami KL Auschwitz-Birkenau. Od przyjaciół, a czasem od zupełnie obcych ludzi, których imion nigdy nawet nie poznała. To głównie dzięki temu, jak sama twierdziła, udało jej się przeżyć obóz. Sama zresztą również często pomagała współwięźniom, jeśli tylko miała taką możliwość. Kilka razy cudem wywinęła się śmierci. Pani Zofia wspominała też o swoim talencie plastycznym i o tym, jak rysowała portrety współwięźniarek. Przedstawiała je zawsze z pięknymi, zadbanymi fryzurami i w eleganckich strojach – jako kobiety “z wolności”, a nie więźniarki obozu koncentracyjnego.

Wspomnienia Pani Zofii nie są grubą ani długą książką. Kończą się smutną i wciąż bardzo aktualną refleksją – bo niedługo odejdą ostatni naoczni świadkowie tamtych czasów.

Ale, w ostatecznym rozrachunku, to książka o tym, że i w obozowym piekle można było pozostać człowiekiem. A to było dla mnie – osoby, która wszędzie widzi więcej zła niż dobra – ważne przesłanie.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Wykorzystujemy pliki cookies (cisteczka).
Polityka ciasteczek
O ciasteczkach
AKCEPTUJĘ
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x