-
Codziennik: kiepskie grzybobranie
-
Książki: “Paradyzja”
“Paradyzja” to książka, którą przeczytałam z ciekawości i bez jakichś konkretnych oczekiwań. Liczyłam na pewno na inną problematykę niż skomplikowane techniczne niuanse, których w pewnych powieściach SF zwyczajnie nie rozumiem… i tu faktycznie taka tematyka została poruszona. Mamy kosmos, statki kosmiczne, podróże kosmiczne i obce planety, ale to tylko tło dla antyutopii. Bohaterem książki jest Rinah, literat, który przylatuje z Ziemi na sztuczną planetę o nieprzypadkowej nazwie Paradyzja. Paradyzja jest sztucznie stworzoną autonomiczną planetą-kolonią, która od stu lat nie utrzymuje kontaktu z Ziemią. A przynajmniej tak brzmią wszystkie oficjalne informacje. Rinah zamierza napisać książkę o tym szczególnym miejscu (chociaż cel podróży jest jeszcze jeden) i wykazać się pełnym zrozumieniem zasad…
-
Codziennik: mood
-
Codziennik: pulpet
-
Codziennik: legalne kaktusy
Mam LEGALNE kaktusy. :)
-
Codziennik: Dom